przedm. Maria Iwaszkiewicz, Teresa Markowska, oprac. Anna i Radosław Romaniukowie, Warszawa 2009, ss. 549.
„Marysieńko złota…”, „Kochana Teresko…” – tak zaczynają się zebrane w tej książce listy. Kończy je podpis nadawcy – „Tajta”, „Ojciec”, „Jarosław”. W listach Jarosława Iwaszkiewicza do córek znajdziemy kilka epok: historycznych, życia jednej rodziny, życia nadawcy i adresatek. Jest to korespondencja z okresu międzywojennego, lat okupacji i PRL-u, ale wewnętrzne cezury znaczą w niej również wydarzenia rodzinne, rytm dzieciństwa, młodości, dojrzałości i starości. Iwaszkiewicz potrafił docenić i starał się pielęgnować relacje łączące go z najbliższymi. Pisał do córek z Rabki i Kopenhagi, Sandomierza i Santiago de Chile, Gorzekałów i Rzymu. Dzięki tym listom na moment lektury stajemy się również domownikami na Stawisku. Wchodzimy do domu, którego atmosferę, daleką nieraz od sielanki, kształtowały indywidualności wszystkich jego mieszkańców: Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów, ich córek, wnuków, bliższych i dalszych krewnych, przyjaciół-artystów. Listy do córek Jarosława Iwaszkiewicza są jak ten dom i ta rodzina. Zwyczajne i jedyne w swoim rodzaju.
„Listy Jarosława Iwaszkiewicza do córek czytać można na kilka sposobów. Wpierw jako wgląd w najbardziej intymną sferę życia pisarza. Iwaszkiewicz jawi się tutaj jako niezwykle troskliwy ojciec, a następnie dziadek. […] Pośrednio wprowadza ta korespondencja w nierzadko dramatyczne losy Stawiska, które stanowi swoisty mikrokosmos. […] Opisana przez pisarza gęsta sieć rozmaitych współzależności dużo mówi o ludzkiej naturze. […] Prawdziwy podziw budzą niesłychanie precyzyjne i skrupulatne przypisy do tej korespondencji. Dzięki nim przed czytelnikiem otwiera się jeszcze jedna możliwość odczytania książki – jako swego rodzaju dramatycznej opowieści o dziejach przedwojennej polskiej inteligencji, ujmowanych z nieoczekiwanej i oryginalnej perspektywy – od strony kulis oficjalnego jej życia”.
Prof. Aleksander Fiut
„W ogromnym bloku tekstów pozostawionych przez Jarosława Iwaszkiewicza zbiór listów do córek stanowi zespół zasadniczy, bogaty i cenny z wielu względów. Listy te pisane były przez ponad pół wieku – pierwsza korespondencja pochodzi z drugiej połowy lat dwudziestych dwudziestego wieku, ostatnie zdania zapisał Iwaszkiewicz tuz przed śmiercią, w roku 1980. […] Tom ów dla badaczy twórczości Jarosława Iwaszkiewicza, dla historyków literatury dwudziestego wieku, dla wszystkich zainteresowanych kultura minionego stulecia, wreszcie dla miłośników i czytelników prozy pisarza jest lektura cenną i satysfakcjonującą. Ogrom informacji zawarty w listach ogarnia życie artystyczne i towarzyskie, w którym Iwaszkiewicz był obecny i czynny z taką intensywnością, jak chyba nikt z jego rówieśnych”.
Prof. Andrzej Zawada
O książce:
Jan Strzałka, „Polityka”